Autor Wiadomość
ela
PostWysłany: Pon 8:46, 17 Wrz 2007    Temat postu:

ja kiedys tez mialam psa ale teraz niemam chociasz zkoda bo lubie male pieski,,,,,
krol_leon_wawa
PostWysłany: Wto 9:36, 17 Lip 2007    Temat postu:

he he he a to moj pitbul w pozycji klasycznej....hi hi hi Laughing

iquana10
PostWysłany: Wto 1:01, 26 Cze 2007    Temat postu:

A to mój maly niedźwiadek Smile troche urosła

myyszka2
PostWysłany: Wto 3:00, 28 Lis 2006    Temat postu:

zwierzaczki mniam mniam ??? ślinka leci

Kurde to dział że sie ma zwierzątka i sie je choduje
a nie zjada

Nio Dragonika nie trawisz a co jego też mnaiamniałeś

Nio chyba jak mi wiadomo by Ci sie nawet nie dał
DragonWarrior
PostWysłany: Wto 1:19, 28 Lis 2006    Temat postu:

Maksiu a to dlaczego nie trawisz Dragona W. kim jestes anonimowy gosciu ?Smile jak masz jakis problem to pisz smialo.
maksiu
PostWysłany: Wto 0:46, 28 Lis 2006    Temat postu:

Jak czyta to mi ślinka leci na te zwierzaczki-mnia mniam.edynie nie trawię Dragona W.
POGODNA34
PostWysłany: Pią 23:49, 17 Lis 2006    Temat postu:

senna kochanie ,rośnie jak na drożdzach,juz sobie myśle czy to nie jakiś kaukaz hiihihi,a jaki lobuz wszystko gryzie,,,,,,,
senna38
PostWysłany: Pią 23:20, 17 Lis 2006    Temat postu:

POGODNA słonko jak sie chowa Twoja psinka..???????????
POGODNA34
PostWysłany: Pią 15:16, 20 Paź 2006    Temat postu:

A mi wczoraj przywieźli ślicznego owczarka niemieckiego długowlosego,ma sześć tygodni ,śliczna suczka , taki mały niedzwiadek,ciągle sobie spi nio kochaniutkie stworzonko. [/b]
Kinga40l
PostWysłany: Śro 11:45, 18 Paź 2006    Temat postu:

Teraz nie mam zadnego zwierzaka , ale byl taki czas ze mialam zwierzyniec w domu bo corka tez jest milosniczka zwierzat i wszystkie kocie ,, przybledy ,,ladowaly u nas w domu. byl tez chomik , swinka morska no i moj ulubieniec moja sunia Bernardyn , byla cudowna .Strasznie plakalam po jej stracie
myyszka2
PostWysłany: Wto 19:28, 19 Wrz 2006    Temat postu:

myyszka2
PostWysłany: Wto 8:23, 19 Wrz 2006    Temat postu:

Laughing ,moze napisze tak,,,,,,,,,,,SENNA.kochanie miłosc do zwierzad nie oznacza je miec w domu czasem czynniki wpływajace na to nam nie pozwalaja kocham zwierzaki zreszta moje dzieci tez córa zaczepia kazdego zwierza jaki sie napatoczy Laughing Laughing ale popierwsze mieszkam w bloku bardzo wysoko a po drugie mam syna chorego od urodzenia na astme do tego konserwanty i niestety zwirzaki sa wykluczone,,,,,,,,
,,,,,,,,,,,,mam za to modliszki siedza se na kwiatkach tak sa juz udomowione musze przyznac ze juz duzo na ich temat wiem bo to pasja mego synusia,,,,,skorpin tez jest i siedzi se w pudełeczku Laughing
,,,,,,,ktos kto kocha zwirzaki kocha tak samo ludzi,,wkoncu gdy docieraja do naszych domkow staja sie czescia naszej rodziny ,,,,,,,,,powiem nawet ze czasem sa bardziej czułei wierne niz niejeden człowiek,,,,,,,,,,
,,,,,,,,,,,,nio to tyle chyba na ten temat ,,,,rozpisałam sie hohohoh Laughing Cool

pozdrawiam Cie buziolki
senna38
PostWysłany: Sob 0:32, 16 Wrz 2006    Temat postu:

SImi kochan coś w tym jest może w poprzednim wcieleniu zwierzątkami byłyśmy.... Very Happy ....ja ze swoją sunią MIsią rozumiemy sie bez słów ona zawsze umie mnie pocieszyć i moge liczyć na ogrzanie moich zimnych nóżek..brrrrrrrr..ja nawet smyczy jej nie zakładam zawsze idzie obok mnie ,.... po prostu ją uwielbiam i tak sobie marze o tym żeby chociąz raz sczeniaczki miała i że jedną sunie jej córeczke sobie zostawie i bede miał dwie kochane psie dziewczynki...rybki miałam ale moja młodsza córcia nie dorosła do odpowiedzialności za rybki i żeby nie męczyć ich oddałam innym akwarystą....buuuuuuuu byłam ostatnio w zoo we Wrocku z klasą córki , szłam na końcu i pilnowałam maruderów ....dziećiaki latały od klatki do klatki od wybiegu do wybiegu a ja szłam powoli i z każdym zwierzątkiem sobie rozmawiałam...szympans odwrócił sie do mnie przodem( jak były dzieci stał tyłem) i wyciągnął do mnie ręke, biały tygrys schowany w głebi wybiegu podzszedł do mnie dzieliła nas tylko specjalna szyba i razem bok w bok ze mną przespacerował sie do końca swojego wybiegu...................itp...coś wspaniałego kocham wszystkie zwierzątka i one to czują.....dla miłośników naszych zwierzęcych braci i sióstr duża bużka..... Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy
Gość
PostWysłany: Czw 19:33, 14 Wrz 2006    Temat postu:

No cóż dorzucę i jaj swoje trzy grosze,gdyż kocham te zwierzaczki jak cholera...posiadam akwaria żułwia,2 psy,2 kociaczki,ryby w stawie,ptaki....oraz świnkę morska ,pizdulkę Marzę o tym aby mieć w niedalekiej przyszłości ryby morskie,które można w domku trzymać,oraz terarium z Legwanem....no i znając siebie....moze lepiej sie uśmiechnę....kiedyś opowiem Smile ....wiele już mam przygotowanych rzeczy na to<<<a przedewszystkim to ma być pomieszczenie oszklone z fonntanną...itd...Do takich rzeczy trzeba sie przygotować i nie bać sie otrzywiście ....no ! ja sie nie boję <.gdyż wszystko w zasadzie jest do ugłaskania Smile Co zaś sie tyczy inteligencji zwierząt,to u mnie właściwie zwierzęta mają imiona..i daję słowo ,jeśli które wołam ,ono wie! i to sie zbliża..j mogę godzinami z nimi przebywać,wsłuchiwać sie w nich ,wpatrywać i widzieć to ich przywiązanie!np żółw to będzie przepływał tam gdzie pojawiam sie ja <jeśli ja na prawo,żółw także.Dotyczy to nie tylko żółwia,wszystkie zwierzaczki tak czy to ryba czy to ptak czy jakieś inne zwierzątko egzotyczne...Tak więc zgadzam sie z Ciekawką i wszystkimi że zwierzątka naprawdę reagują na nasze zainteresowanie i potrafią sie prześmiesznymi sytuacjami odwdzięczyć za miłość do nich...Ale jedna uwaga dla osób którzy by chcieli mieć zwierzaczki.....zanim kupicie coś drogiego i pracochłonnego,to kupcie sobie rybkę o nazwie BOJOWNIK<ona moze żyć w słoiku czy jakiejś szklanie bez tlenu...taka rybka żyje mniej więcej rok-półtora...jęśli sie sprawdzicie ,przez ten czas,to mozecie sobie fundować poważniejsze zwierzaczki<<co nie odebrać jako bojownik jest niepoważnym żyjątkiem..pozatym nie można ich mieć więcej niż 1 sztukę,gdyż będą walczyći któreś zginie...w 150l akwarium miałam 2 teraz mam jednego ale tam czerpie tlen i żyje znacznie dłużej...pozdrawiam wszystkich miłośników zwierzaczków ,i życzę wszystkiego dobrego
SiMi...
Dina2006
PostWysłany: Czw 9:50, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Ciekawa.........ZOO.....okradłaś czy cio.....hihihihi..........Smile
nio a ja też zwierzątko mam , no może nie ja synek ma .......to chomiczek MIKUŚ...milusi jest ....tylko czemu zawsze ja klateczkę sprzątać muszęę...hihihi
No i rybki se pływaja teżżżż...........Choć bardzo synek pieska chce jakoś nie moge przekonac się !!!!!!!!!...........

Powered by phpBB Theme ACID Š 2003 par HEDONISM
© 2001 - 2005 phpBB Group